Witajcie Kochani! Już dawno mnie tutaj nie było, ale wszystko zamierzam nadrobić. W zeszłym tygodniu wróciłam z niesamowitych wakacji, dlatego naładowana pozytywną dawką energii i słońca, zabieram się do pracy:) /niedługo dodam trochę zdjęć z urlopu/
W niedziele, w Częstochowie rozpoczęliśmy naszą letnią trasę koncertową. Po długiej przerwie nie mogliśmy się doczekać tego koncertu. W pięknej Filharmonii Częstochowskiej zostaliśmy bardzo ciepło przywitani. We mnie obudziły się wspomnienia, bo właśnie w tym miejscu kilka lat temu wygrałam pierwszy festiwal i rozbudziłam w sobie to pragnienie śpiewania na scenie. Dlatego to miejsce ma dla mnie szczególne znaczenie, tym bardziej byłam szczęśliwa, że teraz mogłam wystąpić tam razem z zespołem…
W związku z przerwą, w której brakowało wieczorów i nocy „pokoncertowych…” nasze zespołowe afterparty nie miało końca. Dało nam znać o tym słońce, że chyba już czas zejść na śniadanie…. 🙂
A przed nami długi majowy weekend. Mam nadzieję, że podczas grillowania i odpoczywania znajdziecie czas, aby być z nami na koncertach 4-go maja w Rogoźnie i 5-go maja w Świeradowie. Serdecznie Was zapraszam na pierwsze plenerowe koncerty!








cieszymy się, że już wróciłaś 🙂 :*