Lato to czas festiwali. Możliwość zobaczenia gwiazd światowego formatu oraz niszowej sceny muzycznej, różnorodne warsztaty artystyczne, ciekawi ludzie i miejsca – za to właśnie uwielbiam festiwale! Heineken Open’er Festival juz za nami. Pogoda w tym roku wyjątkowo dopisała. Połączenie muzyki, dobrego towarzystwa i wypoczynku na słonecznej plaży dało niesamowity i niezapomniany weekend. W mojej pamięci na pewno pozostaną koncerty Kings of Leon, Skunk Anansie, Hey, Devendra Banhart, Miguel oraz wiele wiele innych… każdy znalazł przestrzeń i muzykę dla siebie.
Bardzo koncertowy jest ten rok w Polsce. Festiwale i duże koncerty zagranicznych artystów kuszą… A już niedługo Coke Live Festival, na którym zobaczymy i usłyszymy m.in Florence and the Machine i Franz’a Ferdinand’a 🙂 Wybieracie się do Krakowa?
Twoja burza włosów mnie zachwyca, są piękne 🙂
Pozdrawiam
Arleta
Genialne zdjęcia! Uwielbiam Sumptuastic 😉